Następna stacja: Nawigacja

by Asia

W ostatniem wpisie było o wskazywaniu rzeczy na sklepowej półce i pokazywaniu palcem przystojniaków za barem. Dziś trochę kontynuacja tematu bo będzie już o poznanych aquí, allí, ahí a trochę coś nowego. Zainspirowana wyprawą majówkową na obce tereny Serbii pomyślałam, że sezon wyjazdowy rozpoczęty a lada moment będą wakacje letnie. Dobrze byłoby więc przybliżyć Ci taki praktyczny temat jak pytanie o drogę i publiczny transport. „Rozpoczynam trasę do..”

Którędy na plażę?

Jak w każdym języku tak i po hiszpańsku opcji mamy wiele: od oficjalnego ą i ę po bardzo bezpośrednie zwroty. Te drugie może bardziej popularne jednak wydają się nam Polakom trochę niegrzeczne dlatego najpierw możesz spróbować:

Podría decirme dónde está …?

Le importaría explicarme cómo llegar a..?

Możesz też użyć zwrotu bezosobowego perdón na początku wypowiedzi. Równie grzecznie będzie brzmiał czasownik w osobie trzeciej – jest to forma grzecznościowa. Uwaga, tryb rozkazujący używany do tego typu instrukcji również ma inny odpowiednik dla tú i dla usted.

Sabe si este autobús va al centro?

Me dice dónde está la estación del metro?

Perdone, „a la derecha” ha dicho?

Kiedy mamy do czynienia z równieśnikami nie ma problemu, aby powiedzieć na przykład:

Me das la dirección a su casa?

Explícame en que dirección ir.

Disculpa, puedes repetirlo?

Aby zwrócić czyjąś uwagę powiemy: oye, disculpa, perona (tú) / oiga, disculpe, perdone (usted)

A o co najczęściej pytamy? Wiele słów możemy wymyśleć na poczekaniu licząc, że są to słowa na tyle międzynarodowe, że umknie nam to na sucho. Będzie to np. el metro, el autobús, el banco, el teatro, la ópera, el parque, el hotel, el hostal, el museo, el zoo.

Inne miejsca o które często pytamy warto poznać i będzie to bankomat (el cajero), centrum handlowe (el centro comercial), informacja turystyczna (la información turística, la oficina de turismo), poczta (los correos), kantor (la oficina de cambio), stacja benzynowa (la gasolinera), Stare Miasto (el Casco Antiguo), apteka (la farmacia).

Kieruj się na południowy zachód

Odpowiedź na nasze zapytanie również będzie w imperativo na lub usted – zależy kogo spytamy. W przypadku krótszej drogi, kiedy transport publiczny nie jest potrzebny, możemy usłyszeć takie wyrazenia jak:

seguir (sigue/siga) todo recto

girar (gira/gire) a la derecha / a la izquierda

cruzar (cruza / cruce) la calle

pasar (pasa / pase) al lado de ..

dar (da/de) la vuelta

Perdida en Basilea, Suiza

Następna stacja

Kiedy usłyszymy „ay, pero esto está muy lejos!” (ojej, ale to jest daleko!) warto zaryzykować i zamiast iść piechotą (ir a pie) skorzystać z jakiś środków transportu (los medios de transporte). W tym celu udamy się na przystanek (la parada) lub stację (la estación). Używając transportu zbiorowego (el transpote publico) wybieramy el metro, el autobus, el tramvía.. Możemy wypożyczyć samochód (alquilar el coche) albo jeździć na rowerze (montar la bici) na jednej z wielu ścieżek rowerowych. Popularne są też hulajnogi (el patinete) oraz el segway.

W większości z tych opcji musimy zakupić bilet (el billete) lub kartę/przejazdówkę (la tarjeta de transporte público) w automacie na stacji (la maquina automática) lub w kiosku/kasie (el estanco). W niektórych miastach zamiast opcji kilkudniowych mamy możliwość naładowania karty (cargar) na określoną kwotę. Bilet pojedynczy to najczęściej sencillo, w przypadku przesiadek mamy opcję sencillo combinado. Możemy kupić bilet w tą i z powrotem (de ida y vuelta).

Kiedy już nie jesteśmy pasażerem na gapę (el pasajero de gorra) musimy wsiąść do wybranego pojazdu. Jeśli chodzi o odpowiednik polskiego jechać będzie to po prostu ir (ir en coche, ir en autbús), chyba że prowadzimy sami to wtedy powiemy conducir (el coche). Jeśli chodzi o nie silnikowe środki transportu jak rower, hulajnoga to odpowiedni czasownik to montar. Błędem, który popełniamy tworząc kalkę z polskiego jest entrar y salir zamiast subir (wsiadać) i bajar (wysiadać). Może uda nam się zapamiętać wyobrażając sobie wiele schodów prowadzących do środka jak w dwupiętrowych autobusach w Londynie albo magicznym autobusie z Harrego Pottera. Jeśli się spóźnimy to autobus nam ucieknie (perder) a jeśli bilet straci ważność dostaniemy mandat (la multa).  Zwróć uwagę, że perder powiemy o autobusie czy samolocie tłumacząc „stracić, przegapić” , ale również o sobie kiedy się zgubimy. Na zagubioną (perdida) wyglądam na zdjęciu powyżej. Niech was to nie zmyli – radzę sobie z mapami całkiem nieźle 😉

Mapa vs aplikacja

Z mapami jeszcze lepiej radzi sobie moja mama. Z dzieciństwa pamiętam liczne (rozkładane na szerokość całej szyby) kolorowe mapy kiedy prowadziła tatę do Włoch czy Chorwacji. Z czasem mieliśmy na papierze zaznaczone fajne stacje benzynowe (fajne= gdzie można dobrze zjeść) i zeszłoroczne trasy. Kto słyszał wtedy o nawigacji! Teraz nie trzeba nawet patrzeć na ekranik, bo spokojny głos podpowiada nam co robić. Mamy nieskończenie wiele aplikacji wykrywających korki uliczne (los atascos), patrole policji (las patrullas) czy roboty drogowe (los trabajos de carretera) czy objazdy (los desvíos). 

Cómo os movéis vosotros? Usáis aplicaciónes o los mapas tradicionales y los guias? Qué lugares habéis visitado este puente de mayo? O a lo mejor ya hacéis los planes por las vacaciones? Deja tu comentario abajo

A jak wy poruszacie się po nowych miejscach? Używacie aplikacji czy tradycyjnych map i przewodników? Jakie miejsca odwiedziliście podczas majówki? A może już planujecie wakacyjne trasy? Podziel się w komentarzu!


Zobacz również

Zostaw swój komentarz